Hej;) Tak się złożyło, że mamy prawdziwy włosowy tydzień. Ostatnio polecałam Wam mój sposób na ochłodzenie koloru włosów, a dziś zaprezentuję Wam mój nowy nabytek - lokówkę o powłoce turmalinowej, którą kupiłam w Biedronce. Porównam ją również do automatycznej lokówki Babyliss Pro Miracurl. Zapraszam:)
Zacznę może od danych technicznych - jest to lokówka o średnicy 32 mm, ma powłokę turmalinową, posiada wyświetlacz, jonizację i zakres temperatury 120-200 stopni. Posiada również kabel obrotowy i gumowy uchwyt, który umożliwia zawieszenie lokówki. Rączka w lokówce jest ergonomiczna, pokryta antypoślizgową i termoochronną powłoką. Moc - 55 W. Kosztowała 49 zł.
Lokówka posiada klips do przytrzymywania pasm włosów. Ja z niego kompletnie nie korzystam, mam złe doświadczenia z takimi klipsami, zawsze powodowały nieestetyczne odgniecenia. Pasma włosów przytrzymuję dłonią.
Jak widzicie średnica lokówki jest dość duża, większa od tej jest tylko lokówka o średnicy 36 mm, ale ona sprawdzi się już na bardzo długich włosach.
Jak widzicie na zdjęciu, na panelu lokówki mamy tylko trzy przyciski - ON, którym włączamy lokówkę oraz zwiększamy temperaturę; OFF, którym wyłączamy lokówkę i zmniejszamy temperaturę oraz TIME, który służy nam do
Po podłączeniu do prądu, na wyświetlaczu pojawia się nam komunikat, że lokówka jest wyłączona.
Lokówka zaczyna się nagrzewać, a zajmuje jej to mniej niż minutę. Naprawdę byłam zaskoczona tym, jak szybko lokówka jest gotowa do pracy.
Teraz możemy już zmieniać temperaturę. Regulujemy ją przyciskami ON+ i OFF-. Tak jak wcześniej wspomniałam zakres temperatury wynosi od 120 do 200 stopni, możemy zmieniać temperaturę, co 10 stopni.
Lokówka jest bardzo dobrze, solidnie wykonana. Jakością dorównuje wysoko półkowym, markowym sprzętom. Bardzo ładnie się prezentuje, nie wygląda jak zabawka dla dzieci (niestety ale takie właśnie wrażenie sprawiają bezimienne lokówki dostępne w marketach), ale jak profesjonalny sprzęt fryzjerki.
Można za jej pomocą uzyskać przeróżne fale, w zależności od sposobu nawijania włosów, od grubości nawijanych pasm. Można za jej pomocą wyczarować na głowie delikatne luźne fale w stylu aniołków Victoria's Secret. Dziś Wam nie pokażę rezultatów na mojej głowie, ale obiecuję, że zrobię to bliżej świąt, więc jeśli jesteście ciekawi, to bądźcie czujni.
No i na koniec odniosę się do automatycznej lokówki Babyliss Pro Miracurl, którą posiadam już 3 lata.
Faktycznie ja uwielbiam tę lokówkę, pisałam o niej nie raz. Pozwala mi wyczarować bardzo ładne regularne loki w bardzo krótkim czasie, przy minimalnym wysiłku. O wiele lepiej sprawdza się na większe wyjścia od tradycyjnej lokówki, a to dlatego, że pozwala mi zaoszczędzić czas. Ja mam dość gęste włosy i pokręcenie ich zajmuje mi 30 minut przy pomocy automatycznej lokówki. Gdybym chciała uzyskać identyczny efekt, tę samą grubość fal, musiałabym się pomęczyć ze stylizacją włosów o wiele dłużej.
W czym więc lokówka z Biedronki ma przewagę nad automatyczną? A no w tym, że nie zawsze mam ochotę kręcić całe włosy. Czasami mam ochotę spiąć włosy, a pokręcić jedynie przednie pasma. Czasami mam ochotę delikatnie pokręcić sam kucyk. Czasami mam ochotę uzyskać na włosach luźne, nieregularne i bardzo naturalne fale. Minusem automatycznej lokówki jest to, że nie można nią kręcić szerokich pasm, a tradycyjna lokówka mi to umożliwia. Poza tym Babyliss ma tylko 3 stopnie regulacji temperatury - 190 stopni, 210 stopni i 230 stopni.
Mając te dwie lokówki mogę zrobić z włosami, co tylko zechcę;)
Dajcie znać w komentarzach, czy często stylizujecie swoje włosy za pomocą lokówki. Napiszcie też, jaki model lokówki Wam najbardziej odpowiada - tradycyjna, spiralna, stożkowa, automatyczna? A może najczęściej używacie prostownicy do kręcenia włosów?
U mnie fale i loki utrzymują się do godziny :(
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam Ci te dwa posty:
Usuńhttp://happysunnybrunette.blogspot.com/2016/09/moj-sposob-na-trwae-loki-2.html
http://happysunnybrunette.blogspot.com/2016/04/moj-sposob-na-trwae-loki.html
Może któryś sposób na przedłużenie trwałości loków się u Ciebie sprawdzi;)
ja mam jakąś z Carefour za 30 zł :-)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza?
UsuńJak dawno kupiłaś tę lokówkę z Biedronki ?
OdpowiedzUsuńJakieś dwa tygodnie temu;) Jeszcze je widuję w Biedronkach;)
Usuń