20.04 - 28.04
Zacznę od podkładu - AA Nude Sensitive. Przede wszystkim polecam go osobom, które potrzebują minimalnego krycia, mają suchą lub dojrzałą skórę, szukają nawilżającego i bardzo lekkiego podkładu, który tylko wyrówna koloryt cery. Ponadto jest to raczej podkład dla osób o ciemniejszej karnacji, ponieważ najjaśniejszy odcień jest bardzo bardzo ciemny. Cerom mieszanym, tłustym, trądzikowym, czy naczynkowym zdecydowanie go nie polecam. Nie polecam go również osobom, które szukają w podkładach średniego krycia, ani osobom o jasnej karnacji. Generalnie podkład dedykowany jest osobom o cerze wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Ja go na sobie przetestowałam i choć nie spełnia moich oczekiwań, nie uważam, że jest to bubel.
Do polecenia mam Wam dwa korektory pod oczy - rozświetlający Bourjois Radiance Reveal, o którym pisałam tutaj; oraz Maybelline Affinitone o średnim kryciu. Oba są bardzo dobre, ładnie utrzymują się w ciągu dnia, nie warzą się, nie zbierają w zmarszczkach. Dodatkowo Affinitone możecie stosować na niedoskonałości, bo lekko zastyga. Bourjois ładniej rozświetla, Affinitone lepiej kryje, coś jak Catrice Liquid Camouflage, więc jeśli szukacie jego drogeryjnego odpowiednika, który dodatkowo jest ciut mniej suchy, to polecam Wam właśnie ten.
Ostatni produkt do twarzy to paletka do konturowania Rimmel Kate Sculpting & Highlighting Kit. Moja jest w odcieniu 002 Coral Glow. Ten produkt na pewno sprawdzi się u osób, które są początkujące w makijażu, u osób, które lubią bardzo delikatny efekt konturowania. Na pewno jest to też dobry wybór dla osób dojrzałych. Paletka zawiera bardzo delikatny rozświetlacz, rozświetlający róż, i bronzer, który teoretycznie zawiera w sobie drobinki, ale kompletnie ich na skórze nie widać. Pigmentacja tych pudrów nie jest powalająca, więc nie zrobimy sobie nimi krzywdy. Na osobach dojrzałych lepiej wyglądają produkty rozświetlające:)
Z produktów do oczu polecam Wam tusz do rzęs Max Factor Masterpiece. Jeden z lepszych, które miałam. Być może on jakoś spektakularnie tych rzęs nie pogrubia, ani nie wydłuża, ale przede wszystkim ich nie skleja. Dobrze sprawdza się na bardzo krótkich rzęsach. Mascara ma silikonową szczoteczkę.
Z produktów do ust mam Wam do polecenia matową pomadkę w płynie Bourjois Rouge Edition Velvet. Właściwie te pomadki już Wam polecałam, ale jeśli lubicie tę formułę, zwróćcie uwagę na nowe odcienie (ja na pewno dokupię kilka). 14 Plum Plum Girl to przepiękna ciepła śliwka.
To już wszystko;) Zajrzyjcie również do poprzednich postów na ten temat klik klik, bo wszystkie produkty, które wtedy Wam polecałam są jak najbardziej aktualne:) Uznałam, że nie ma sensu, abym ciągle pokazywała Wam to samo, stąd małe aktualizacje.
Dajcie znać w komentarzach, co Wy byście poleciły z Rossmanna. Napiszcie też, co Wy planujecie kupić:)
Bardzo lubię tusze od Max Factor :)
OdpowiedzUsuńJa też, jedne z najlepszych:)
UsuńJa na pewno kupię ukochany puder z Manhattanu i zapas różnych pomadek :)
OdpowiedzUsuńKtóry jest Twoim ulubionym? Sypki czy prasowany? Ja Soft Compact Powder uwielbiam:)
UsuńNo proszę, znowu będzie szał!:) z tego co pokazałaś, najbardziej kusi mnie korektor Bourjois:) pewnie skończy się u mnie podobnie jak zwykle - zrobię listę, ograniczę ją mocno, a później mnie poniesie;)
OdpowiedzUsuńHaha zawsze tak jest:)
Usuń