Hej;) Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na recenzję nowości marki Golden Rose - jest to fixer Make-Up Fixing Spray. Jeśli chcecie wiedzieć, czy jestem z niego zadowolona, czy warto go kupić, czy przedłuża trwałość makijażu i jak wypada na tle innych, podobnych produktów, koniecznie przeczytajcie dzisiejszy post:)
Golden Rose Make-Up Fixing Spray jest jednym z lepszych fixerów, jakich kiedykolwiek używałam. Naprawdę, pozostawia w tyle i fixer z Kobo i fixer z Avonu i fixer z Inglota. Posiada kilka zalet, których tamte produkty nie mają, choć ma też jedną wadę;)
Pierwsza zaletą jest oczywiście jego działanie utrwalające - faktycznie przedłuża trwałość makijażu o kilka godzin. Utrwala tak samo dobrze jak mój dotychczasowy ulubieniec z Inglota.
Jest stosunkowo tani - za 120 ml zapłacimy 20 zł.
Scala wszystkie warstwy makijażu, pozbywa się efektu pudrowości.
Pozostawia bardziej mokre, świetliste wykończenie niż fixer z Inglota, czy Avonu.
Pachnie bardzo ładnie, kwiatowo. Niestety o większości fixerów nie da się tego powiedzieć.
Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie wysusza skóry, nawet gdy stosujemy go codziennie.
Jest niesamowicie wydajny. Mam go od dwóch tygodni, a zużycia praktycznie nie widać.
Jedyną wadą tego produktu jest atomizer, który przy pierwszym psiknięciu rozpyla produkt dużymi kroplami, co może prowadzić do powstawania dziur w podkładzie. Za każdym kolejnym psiknięciem atomizer dozuje odpowiednią ilość produktu i bardzo dobrze go rozprasza. Zatem najlepiej pierwszy raz psiknąć produkt 'w powietrze'.
Spray posiada jeszcze jedną małą wadę - radzę trzymać butelkę na stojąco, bo produkt lubi się wylewać.
Dajcie znać w komentarzach, czy miałyście ten produkt, jak się u Was sprawdzał. Napiszcie też, czy używacie fixerów na co dzień, od święta, czy w ogóle nie sięgacie po tego typu produkty.
W takim razie muszę go mieć! Szukam takiego produktu już od jakiegoś czasu. Mam nadzieję, że to będzie strzał w dziesiątkę ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak;) Naprawdę świetny stosunek jakości do ceny;)
UsuńTwoja recenzja bardzo zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńWarto się skusić, tym bardziej, że cena jak na fixer nie jest wysoka;)
UsuńZaciekawił mnie ten produkt :) Obecnie mam fixer z Bielendy i jestem średnio zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy fixera z Bielendy. Kiepsko utrwala, czy zbyt mocno ściąga twarz?
UsuńMam małe doświadczenie w tego typu mgiełkach bo do tej pory miałam tylko jedną z Lirene, ale nie sprawdziła sie pod względem przedłużania trwałości makijazu więc szukam dalej :) musze wpisać na listę zakupów tą od GR :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie słyszałam, że ten fixer z Lirene dobrze zdejmuje efekt pudrowości z twarzy, ale za to kiepsko utrwala.
UsuńCzy można używać go w ciąży?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że nie ma przeciwwskazań, ale zawsze warto to z kimś skonsultować:)
Usuń