Hej;) Dziś zapraszam Was na post z serii denko, w którym pokazuję Wam zużyte kosmetyki i dzielę się z Wami opinią na ich temat. W tym miesiącu nie uzbierało się tych produktów bardzo dużo, więc post nie będzie długi. Jeśli jesteście ciekawi, jakie kosmetyki przypadły mi do gustu na tyle, że kupię je ponownie, koniecznie przeczytajcie dzisiejszy post.
Na początek próbka kremu Bielenda Active Sebo-Regulating Moisturizing Cream Anti-Acne & Shine Complex. Po pierwszym użyciu byłam bardzo zadowolona z tego kremu, więc jestem ciekawa jakby się spisał na dłuższą metę.
Zużyłam też próbki perfum DKNY Be Delicious, Burberry London, Calvin Klein Euphoria oraz Dolce&Gabbana Dolce.
Balsam do ciała Palmer's Coconout Oil Formula to mój ulubieniec, na pewno jeszcze nie raz kupię balsam tej marki. Cudownie i długotrwale nawilża, pięknie pachnie, ale przez swoją gęstą konsystencję dość długo się wchłania. Pisałam o nim w nowościach pielęgnacyjnych lipca oraz w ulubieńcach lipca.
Odżywczy krem do rąk Vianek również bardzo lubię, pisałam o nim w nowościach kosmetycznych czerwca i w ulubieńcach lipca. Dobrze nawilża dłonie, ładnie pachnie, szybko się wchłania, ale ma bardzo rzadką konsystencję.
Enzymatyczny żel myjący do twarzy marki Vianek był bardzo delikatny dla skóry, ale jednocześnie dobrze ją domywał z nadmiaru sebum. Pisałam więcej o nim w nowościach pielęgnacyjnych kwietnia. Bardziej przypadł mi do gustu żel normalizujący z kwasem salicylowym i to raczej do niego wrócę.
Arganowy krem pod oczy Nacomi to mój ulubieniec. Aktualnie jestem w połowie drugiego opakowania. Jest treściwy, dobrze nawilża okolice pod oczami, ma naturalny skład i nie kosztuje kroci. Pisałam o nim w nowościach pielęgnacyjnych i makijażowych lipca.
O masce rokitnikowej do twarzy marki Cosnature też wielokrotnie na blogu wspominałam, m.in. w ostatnim, lipcowym denku oraz w lipcowych nowościach do makijażu pielęgnacji. Bardzo dobrze nawilża, wchłania się praktycznie do zera. Ma naturalny skład. Jedna saszetka wystarcza na kilka użyć.
Dwa produkty z kolorówki, które udało mi się zdenkować to podkład AA Make Up Lumi oraz puder do konturowania GlamPop Rozjaśniacz z Glamshopu.
Podkład jak za cenę kilkunastu złotych jest naprawdę okej, choć oczywiście nie jest to najbardziej trwały podkład jaki znam, ani też nie jest to najlepszy podkład marki AA. Raczej nie kupię go ponownie, ale jak za 12 zł myślę, że warto go wypróbować.
Puder do konturowania Rozjaśniacz do najjaśniejszych nie należy - zimą, kiedy jestem blada był dla mnie za ciemny, latem za to świetnie sprawdzał się do pudrowania podkładu. Być może kiedyś kupię go jeszcze ponownie. Więcej pisałam o nim w poście z recenzją produktów do konturowania marki Glamshop.
Krem do twarzy Lirene Bio Nawilżenie to również bardzo dobry produkt. Dobrze nawadniał skórę, lekko ją nawilżał, szybko się wchłaniał i nie pozostawiał tłustej warstwy. Pisałam o nim w nowościach pielęgnacyjnych sierpnia. Być może w przyszłym roku znów po niego sięgnę.
Dziegciowa maseczka do twarzy Bania Agafii rewelacyjnie oczyszcza skórę, zwęża pory, wysusza niedoskonałości i regularnie stosowana przyczynia się do polepszenia kondycji mojej trądzikowej cery. Do tego jest bardzo bardzo tania i ma naturalny skład. Więcej o tej i o innych maseczkach Bania Agafii możecie przeczytać na moim blogu.
Dajcie znać w komentarzach, jakie produkty spośród wymienionych tutaj znacie i lubicie, a jakie kompletnie nie przypadły Wam do gustu.
kokosowy balsam jest naprawdę świetny:)
OdpowiedzUsuńO tak, i do tego ten zapach...:)
UsuńAkurat nic z tego denka nie znam, ale zainteresował mnie podkład z AA :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady z AA, chociaż większość z nich niestety wycofali:(
UsuńTeż nic nie znam z posta ale zainteresowałaś mnie produktem z GlamShopu :)
OdpowiedzUsuńGlamshop ma wiele dobrych produktów:)
UsuńZnam jedynie maseczkę Bani agafii i ją lubię, chociaż nie należy do grona moich ulubieńców :D O podkładach aa słyszałam sporo dobrego i myślę, że w końcu je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńFakt, jest bardzo specyficzna i na pewno nie do każdej cery;) Podkłady AA serdecznie polecam;)
UsuńZnam jedynie kokosowy balsam ale jeszcze go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie wypróbuj, bo jest rewelacyjny;)
Usuńdziś kupiłam ten balsam kokosowy i nie mogę się doczekać testowania! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: malezyciee.blogspot.com
Koniecznie daj znać, czy się u Ciebie sprawdził tak dobrze jak u mnie;)
UsuńMam ten podkład Lumi od AA, lubię go choć fakt - nie jest trwały.
OdpowiedzUsuńTo prawda, chociaż jak za tę cenę jest naprawdę ok;)
Usuń