Hej;) Dziś zapraszam Was na ulubieńców lipca. Tym razem chciałam się z Wami podzielić nie tylko kosmetykami. Jeśli jesteście ciekawi, co szczególnie przypadło mi do gustu w minionym miesiącu, koniecznie czytajcie dalej.
W lecie bardzo często stawiam na pomadki w odcieniu pomarańczowej/pomidorowej czerwieni. Jedną z nich jest matowa pomadka Maybelline Super Stay Matte Ink w odcieniu Heroine. Kolor piękny, trwałość niestety nie powala. Ogólnie zauważyłam, że ciężko na rynku kosmetycznym o dobrą matową pomadkę w płynie w odcieniu takiego pomarańczu. Wszystkie, które miałam/mam kruszą się i grzeszą trwałością. Ogólnie formułę tych pomadek lubię bardzo, ale niestety nie z każdego koloru jestem jednakowo zadowolona. Ich recenzję znajdziecie na blogu.
Druga pomadka, a właściwie błyszczyk/olejek do ust marki Sigma Lip Eclipse w odcieniu She Knows The Ropes - polecałam Wam na blogu jeszcze zimą przy okazji wpisu na temat wszystkich kosmetyków marki Sigma. Wiedziałam, że zdecydowanie częściej będę sięgać po nią latem i tak też się stało. Mocno napigmentowana, błyszcząca, długo utrzymująca się. Latem takie formuły sprawdzają się lepiej, bo wyglądają lekko, odświeżają cały makijaż.
Duet różu i rozświetlacza pochodzi ze sklepu Glamshop.pl. Owocowy i Ultra Świecidło to kosmetyki dla fanek mocnego rozświetlenia! Ja latem uwielbiam błysk, więc nieszczególnie przeszkadza mi fakt, że widać mnie z daleka. Świeży odcień koralowego różu w połączeniu z różowym rozświetlaczem daje na policzkach bardzo ciekawy efekt. Jednego możecie być pewne - pomalowane tymi kosmetykami na pewno nie przejdziecie niezauważone;)
O przeciwłupieżowym, regulującym wydzielanie sebum szamponie do włosów polskiej marki Nutka wkrótce napiszę Wam na blogu więcej. Na razie tylko wspomnę, że jest delikatny dla skóry głowy i włosów, nie wysusza ich, a jednocześnie reguluje wydzielanie sebum i przedłuża świeżość włosów.
O kremie nawilżającym na dzień/na noc marki Mediqskin pisałam Wam na blogu całkiem niedawno, w poście ze zbiorczą recenzją kosmetyków tej marki. Głęboko nawilżający, treściwy, a zarazem lekki, idealny pod makijaż - tak mogłabym w skrócie opisać ten krem. Nie zapycha, więc jest przyjazny dla cer trądzikowych, do których jest zresztą kierowany.
O masce do twarzy Czarny Detox marki Tołpa z serii Dermo Face Sebio pisałam już Wam na blogu w poście z czerwcowymi nowościami do pielęgnacji. Polubiłam ją do tego stopnia, że systematycznie stosuję ją raz w tygodniu i nie zdradzam z żadnymi innymi oczyszczającymi maseczkami. Maska mocno zwęża pory, oczyszcza skórę, wysusza niedoskonałości i przyspiesza ich gojenie, dosłownie wyciąga wszystkie "brudy" spod skóry.
O olejku konopnym do ciała i włosów marki Efektima oraz o ajurwedyjskim olejku do włosów marki Sattva pisałam Wam w osobnych recenzjach, także jeśli macie ochotę, zajrzyjcie do podlinkowanych postów. Pierwszy z nich, ze względu na to, że ma w składzie silikon, idealnie nadaje się do zabezpieczania końcówek włosów oraz do nawilżania i nabłyszczania ciała. Drugi to must have do olejowania jeśli marzycie o gładkiej lśniącej tafli włosów.
W lipcu przeczytałam kilka książek, ale moim hitem okazała się dalsza część przygód Lou - Moje serce w dwóch światach autorstwa Jojo Moyes. Po rewelacyjnej pierwszej części, przeciętnej drugiej, trzecia znów zachwyca. Jest lekka, przyjemna i czyta się ją jednym tchem. Polecam:)
Bez Netflixa żyć bym nie mogła:) W lipcu oglądnęłam cały 2 sezon serialu 13 Reasons Why (13 Powodów Dlaczego). Uwielbiam ten serial m.in. za klimat i muzykę.
Oczywiście na playliście w lipcu królował u mnie soundtrack z drugiego sezonu. Przesłuchajcie, bo naprawdę warto.
Kolejny serial na Netftlixie, który skradł moje serce to The Frozen Dead (Lód). Nie mogłam pominąć ekranizacji powieści "Bielszy odcień śmierci" jednego z moich ulubionych autorów kryminałów - Bernarda Miniera. I choć historia w serialu znacznie odbiega od tej książkowej i tak uważam, że warto go zobaczyć, tym bardziej jeśli jesteście fanami książki.
To już wszyscy lipcowi ulubieńcy. Dajcie znać w komentarzach co znalazło się wśród Waszych. Czekam na propozycje książek, seriali, kosmetyków - jednym słowem wszystkiego, co w Waszej duszy gra i czym macie się ochotę ze mną podzielić.
Muszę wypróbować tą maskę Tołpa, bo slyszałam o niej wieeeele dobrego :) Oglądałam też 13 powodów - oba sezony, ale 2 jest na prawdę świetny! :) Książkę mam w planach przeczytać.
OdpowiedzUsuńO tak, 2 sezon jest znacznie lepszy od 1. Ja książkę już kupiłam i czeka w kolejce do czytania:)
UsuńOj ja też bardzo przepadam za Netflixem. Obecnie już drugi raz oglądam Narcos. Moja miłość do hiszpańskiego rośnie z każdym odcinkiem, a i historia jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam hiszpańskojęzyczne seriale, więc z wielką chęcią go zobaczę:)
UsuńMam ten szampon z Nutki, ale jeszcze go nie próbowałam, więc czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńNiebawem się pojawi:) Koniecznie go spróbuj:)
Usuńmam ten szampon z Nutki, a wcześniej miałam mus pod prysznic o tym samym zapachu:D
OdpowiedzUsuńZapach jest przepiękny:) Mus też muszę wypróbować:)
Usuńwidziałaś serial the 100? polecam bardzo:)
OdpowiedzUsuńNie nie widziałam, w takim razie koniecznie muszę oglądnąć:)
Usuń