Hej:) Dzisiaj zapraszam Was na recenzję podkładu, o którym jest ostatnio bardzo głośno, czyli Janda Sceniczny Make-Up Dobrze Kryjący. Jeśli chcecie wiedzieć czy podkład się u mnie sprawdził, czy i komu go polecam, koniecznie czytajcie dalej :)
Podkład ma bardzo gęstą konsystencję. Krycie określiłabym jako średnie plus, przy czym można je zbudować do pełnego. Nie zastyga. Ma błyszczące wykończenie, przez co wygląda bardzo naturalnie i zdrowo. Jest lekko nawilżający. Zdecydowanie wymaga przypudrowania.
Nie zauważyłam aby wygładzał skórę i zapewniał efekt photoshopa, ale też nie podkreśla porów. Nie powoduje efektu maski, wygląda na skórze naprawdę lekko. Oczywiście nie możemy też przesadzić z jego ilością, bo prawdopodobnie wtedy nam się po prostu zwarzy.
Pomimo mocnego krycia jest komfortowy na skórze. Delikatnie wyświeca się w ciągu dnia. Minimalnie wchodzi w zmarszczki po kilku godzinach. Nie ściera się, chyba że go jakoś mechanicznie uszkodzimy, np. chusteczką higieniczną. Nie oksyduje. Nie zapycha porów, nie powoduje powstawania niedoskonałości.
Gama kolorystyczna również zasługuję na pochwałę - mamy tu i jasne i żółte odcienie.
Podkład zamknięty jest w szklanej buteleczce z pompką.
Lubię go za trwałość, naturalne wykończenie i porządne krycie. Polecam go do skóry suchej i mieszanej.
Ja mam odcień 01 Jasny Beż, który jest naturalny, jasny, delikatnie żółty.
Ja mam odcień 01 Jasny Beż, który jest naturalny, jasny, delikatnie żółty.
Dajcie znać w komentarzach czy znacie ten podkład. Jeśli tak, koniecznie napiszcie jak się u Was sprawdził.
Jeszcze nie miałam okazji go poznać :(
OdpowiedzUsuńWarto się nim bardziej zainteresować, tym bardziej, że zbliża się promocja w Rossmannie :D
Usuń