Hej :) Dzisiaj zapraszam Was na post ze zbiorczą recenzją monochromatycznych paletek cieni z Glamshopu - Brązowy Cukier, Gorączka Złota, Morelova i Fiolety. Jeśli chcecie poznać moją opinię na ich temat, jeśli chcecie wiedzieć, którą paletkę kupić, czytajcie dalej :)
W każdej paletce znajdziemy 9 cieni, natomiast w każdej z nich ilość cieni matowych i błyszczących jest inna.
Turbopigmenty w paletkach mają bardzo zróżnicowane wykończenie - są tutaj cienie i drobno i grubo zmielone; z mniejszymi i większymi drobinkami; metaliczne; opalizujące, delikatnie i mocno odbijające światło. Matowe cienie również bardzo się od siebie różnią. W większości są bardzo kremowe, ale różnią się stopniem osypu. Oczywiście mocniej osypują się ciemniejsze kolory. Osobiście doceniam tę różnorodność formuł i wykończeń. Ze wszystkimi cieniami we wszystkich paletkach dobrze mi się pracuje. Moim zdaniem pod względem jakości są równe - nie mogłabym powiedzieć, że któraś z nich jest trudniejsza w użyciu od drugiej.
Turbopigmenty w paletkach mają bardzo zróżnicowane wykończenie - są tutaj cienie i drobno i grubo zmielone; z mniejszymi i większymi drobinkami; metaliczne; opalizujące, delikatnie i mocno odbijające światło. Matowe cienie również bardzo się od siebie różnią. W większości są bardzo kremowe, ale różnią się stopniem osypu. Oczywiście mocniej osypują się ciemniejsze kolory. Osobiście doceniam tę różnorodność formuł i wykończeń. Ze wszystkimi cieniami we wszystkich paletkach dobrze mi się pracuje. Moim zdaniem pod względem jakości są równe - nie mogłabym powiedzieć, że któraś z nich jest trudniejsza w użyciu od drugiej.
Brązowy Cukier to paletka utrzymana w większości w chłodnej kolorystyce brązów.
Znajdziemy w niej 4 cienie matowe oraz 5 cieni błyszczących. Mamy tu matowy ciemny zimny beż (lub bardzo jaśniutki chłodny brąz) Podstawę; chłodny brąz z niebieskimi drobinkami - turbopigment Cukiernicę; chłodny beż ze złotym refleksem - turbopigment Deserowy; matowy chłodny brąz Słód; ciepły brąz - turbopigment Polewkę; drobinkowy turbopigment Posypkę zawierający złote, srebrne i niebieskie drobinki, matowy czekoladowy brąz Agawę, rudy brąz Klonowy i miedź - turbopigment Syrop.
Znajdziemy w niej 4 cienie matowe oraz 5 cieni błyszczących. Mamy tu matowy ciemny zimny beż (lub bardzo jaśniutki chłodny brąz) Podstawę; chłodny brąz z niebieskimi drobinkami - turbopigment Cukiernicę; chłodny beż ze złotym refleksem - turbopigment Deserowy; matowy chłodny brąz Słód; ciepły brąz - turbopigment Polewkę; drobinkowy turbopigment Posypkę zawierający złote, srebrne i niebieskie drobinki, matowy czekoladowy brąz Agawę, rudy brąz Klonowy i miedź - turbopigment Syrop.
Jest to paletka w pełni samowystarczalna. Znajduje się w niej wystarczająca ilość matów do zbudowania poprawnego cieniowania. Mamy tu zarówno cienie delikatne, przejściowe jak i głębsze, intensywniejsze kolory do przyciemnienia zewnętrznego kącika. Możemy za jej pomocą wykonać zarówno makijaże dzienne jak i wieczorowe.
Gorączka Złota to paletka utrzymana w kolorystyce ciepłego i chłodnego złota. Znajdziemy w niej 7 cieni błyszczących i tylko 2 matowe.
Mamy tu satynowe stare złoto Sztabka, matowy pastelowy żółty Kruszec; matową pastelową pomarańcz Metal Ciężki; pomarańczowe złoto - turbopigment Złoto; jasne złoto Świecidło; chłodny szampański turbopigment Biżu; ciemno-złoty turbopigment Szlachetny; chłodny różowo-złoty turbopigment Różowe Złoto; zielonkawe złoto - turbopigment Au.
W mojej ocenie nie jest to paletka samowystarczalna, a bardziej uzupełniająca z tego względu, że mamy tu tylko 2 niezbyt intensywne maty. Za to błyski są genialne, idealnie sprawdzą się do makijaży ślubnych.
Fiolety to kolejna samowystarczalna paletka. Podobnie jak w paletce Brązowy Cukier, mamy tu cienie zarówno jaśniejsze, transferowe jak i ciemniejsze, do budowania intensywności makijażu. Dzięki niej stworzymy i te delikatne dzienne makijaże i te mocniejsze, wieczorowe.
Znajdziemy w niej 4 cienie matowe oraz 5 cieni błyszczących, zarówno w ciepłej jak i chłodnej tonacji fioletu.
Mamy tu matowy ciepły różowy fiolet Agat; chłodny siny brąz mieniący się na złoto Kryształ; matowy pastelowy fiolet z domieszką szarości Kolor Sezonu; matową lilię z domieszką szarości Kamień; fuksjowy turbopigment Kruszec; chłodny fiolet z niebieską poświatą - turbopigment Szkiełko; róż mieniący się na złoto - turbopigment Świecidło; metaliczną śliwkę Viola i chłodny ciemny fiolet Fiolet.
Mamy tu matowy ciepły różowy fiolet Agat; chłodny siny brąz mieniący się na złoto Kryształ; matowy pastelowy fiolet z domieszką szarości Kolor Sezonu; matową lilię z domieszką szarości Kamień; fuksjowy turbopigment Kruszec; chłodny fiolet z niebieską poświatą - turbopigment Szkiełko; róż mieniący się na złoto - turbopigment Świecidło; metaliczną śliwkę Viola i chłodny ciemny fiolet Fiolet.
Morelova to również paletka samowystarczalna, ale raczej do makijaży dziennych.
Znajdziemy w niej aż 5 cieni matowych, co pozwala nam stworzyć ładne przejścia kolorów, ale odcienie są dość jasne, więc nie zbudujemy nimi dużej głębi.
Mamy tu matową pastelową pomarańcz Morela; miedź - turbopigment Dżem; róż mieniący się na złoto Powidła; matowy pastelowy róż Owoc; matowy neonowy róż Multwitaminę, matową żółtą pomarańcz Suszona; metaliczny pomarańczowy róż Bakalia; róż ze złotymi drobinkami - turbopigment Konfitura i matowy waniliowy beż Smaczek.
Znajdziemy w niej aż 5 cieni matowych, co pozwala nam stworzyć ładne przejścia kolorów, ale odcienie są dość jasne, więc nie zbudujemy nimi dużej głębi.
Mamy tu matową pastelową pomarańcz Morela; miedź - turbopigment Dżem; róż mieniący się na złoto Powidła; matowy pastelowy róż Owoc; matowy neonowy róż Multwitaminę, matową żółtą pomarańcz Suszona; metaliczny pomarańczowy róż Bakalia; róż ze złotymi drobinkami - turbopigment Konfitura i matowy waniliowy beż Smaczek.
Ponadto jeśli chcielibyśmy użyć ciemniejszych błysków, musielibyśmy sięgnąć po inną paletkę, która zawierałaby ciemniejsze matowe kolory.
Podsumowując moim zdaniem te paletki to strzał w dziesiątkę! Sprawdzą się i u wizażystów i u osób, które na co dzień w makijaży korzystają tylko z określonej gamy kolorów.
Dajcie znać w komentarzach czy lubicie tego typu rozwiązania. Koniecznie napiszcie też która paletka wizualnie podoba Wam się najbardziej.
Zupełnie nie znam tych palet.
OdpowiedzUsuńBrązowy cukier wygląda baaardzo kusząco;D
OdpowiedzUsuń